20110219

kwestia pospiesznie rozpruszonego śniegu. zima w ostatnim tchnieniu, po przegranej na arenie pór roku, sprawia poczucie litości. odrzucona i niechciana. nudna jak próżnia, nic.

w głowie królują stany emocjonalne takie jak: zadowolenie, przyjemność. gdyby układ limbiczny w mózgu przełożyć na mapę układu słonecznego, znajdowałby się w centrum.
układ radiocentryczny, równie wyrafinowany w muzyce jak w astronomii.

to mentalna eksterminacja mrozu i wszelkich jego następstw zwanych ogólnie zimą.
w 37 minut.